Kilka słów o maszynach do wyrzucania piłek

Radzimy na co zwrócić uwagę wybierając taki sprzęt.

            Ta grupa tenisowego sprzętu może być bardzo przydatna przy naszym codziennym treningu, w trakcie którego szlifujemy technikę poszczególnych zagrań. Idea jest tutaj prosta – ustawiamy maszynę w odpowiednim miejscu, po czym cieszymy się piłkami zagrywanymi we wcześniej ustalone punkty na korcie. Takie rozwiązanie nie zastąpi nam oczywiście trenera, oceniającego na bieżąco, co należy poprawić w naszej technice lub jak ustawiać się do piłki. Jednak jeśli wyjdziemy na trening z maszyną mając konkretne założenia i porady od szkoleniowca – może okazać się ona doskonałym rozwiązaniem.

Taki sprzęt oferuje nam przede wszystkim powtarzalność. Dzisiejsze technologie  są na tyle zaawansowane, że możemy ustalać nie tylko, w które miejsce kortu zostanie posłana piłka, ale też rodzaj rotacji, czy różnorodne schematy kierunków, np. po krosie, a następnie po prostej. Najlepsze i najbardziej zaawansowane urządzenia symulują nawet konkretne style gry, co w połączeniu z możliwością ćwiczenia wszystkich tenisowych zagrań (oczywiście oprócz serwisu) daje nam pole do samodzielnego treningu nie tylko technicznego, ale też różnorodnych rozwiązań taktycznych.

Wybierając odpowiednią maszynę trzeba jednak mieć kilka aspektów na uwadze. Pierwszy z nich to cena. Urządzenia te są drogie. Jeżeli decydujemy się na jego zakup musimy potraktować to jak inwestycję – im droższe maszyny, tym więcej opcji będą oferować. Jeżeli kupimy najtańszy model, to w krótkim czasie może się okazać, że przestał spełniać on nasze oczekiwania i zwyczajnie potrzebujemy czegoś więcej. Ewentualna odsprzedaż zawsze oznacza stratę warto więc od razu szukać przynajmniej w środkowym przedziale cenowym, który rozpoczyna się, mniej więcej, od 5000 zł.

Druga ważna kwestia to wybór pomiędzy maszyną wyrzucającą piłki przy pomocy siły ciśnienia powietrza przez odpowiednią tubę, oraz taką, która posiada specjalny mechanizm obrotowy. W tym wypadku lepiej kierować uwagę na to drugie rozwiązanie, o wiele częściej dzisiaj stosowane. Kolejna rzecz to szybkość, z jaką sprzęt będzie wyrzucał piłki. Oczywiście im więcej, tym lepiej, ale nie należy tego przeceniać, ponieważ, przy amatorskim treningu, większość urządzeń da nam możliwość ustawienia optymalnej prędkości. Podobnie jest z ilością piłek, które zmieszczą się w maszynie. 300 to już bardzo duża liczba, 150 to dobry kompromis i optymalne rozwiązanie.

Należy też pamiętać o kwestiach technicznych, takich jak zasilanie. To już zależy od miejsca, w którym gramy – czy będziemy mieć dostęp do prądu, czy lepszy okaże się sprzęt na baterie. Można też szukać maszyny oferującej oba rozwiązania. Nie mniej ważna jest waga oraz wielkość. Najprawdopodobniej będziemy musieli nasz sprzęt dowieźć na korty, to raz, a dwa – mniejsze gabaryty oznaczają łatwiejsze przechowywanie w mieszkaniu.

To najbardziej podstawowe kwestie przy wyborze maszyny do wyrzucania piłek. Jak z każdym sprzętem tenisowym, tak i tu działa nadrzędna zasada, mówiąca że musimy dobrać produkt odpowiedni dla nas – z uwzględnieniem naszych oczekiwań wobec programowania czy kierunków wyrzucania piłki i kwestii logistycznych, jak dotarcia na kort z maszyną. Rynek oferuje nam różnorodne rozwiązania, ale w wielu miejscach można spotkać opinie, że firma Lobster gwarantuje dobrze ulokowane pieniądze. Do tego w jej ofercie można znaleźć modele „średnie” cenowo, jak Lobster Sports Elite 2, jak również te najdroższe i najbardziej zaawansowane, między innymi Lobster Sports Phenom Club Series. Przed zakupem dobrze jest rozważyć wszystkie „za” i „przeciw”, porównać parametry i tryby pracy, by podjąć najlepszą decyzję. Pamiętajmy, to przecież inwestycja.

6 thoughts on “Kilka słów o maszynach do wyrzucania piłek

  • Bardzo ciekawy artykuł, jestem zainteresowany kupnem maszyny już od dłuższego czasu. Waham się pomiędzy Lobsterem Elite I, a Spinshot Pro V2. Lobster znana firma, a ta Spinshot to tak w sumie dowiedziałem sie o niej przez bloga, ktos używał i może się podzielić jakąś opinią?

  • Jestem posiadaczem maszyny spinshot pro i powiem panu tak: jeśli oczekuje pan od maszyny żeby wyrzucała piłki w jeden punkt to ta maszyna jest okej, dużym plusem pilot i listwa zasilająca, ale powiem szczerze, ze powoli myślę już nad troche rozbudowaną maszyną, np lobster iv albo spinfire pro. z maszyna spinshot gram 2 razy w tyg od poltora roku i widze niebywaly progres, ps na poczatku dobrze jest wziasc w miare ogarnietego trenera, który będzie korygował prawidłową postawe przy uderzeniach

          • Moge podpowiedziec z doswiadczenia, ze Jeśli samemu chce pan grac to lepiej decydować się na kupno maszyny z pilotem zdalnego sterowania. Ja gdzieś zapodziałem pilot do maszyny i musiałem dokupić bo nie szło trenować bez niego, za duża strata cennego czasu na korcie 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *